Zioła i przyprawy z mojego ogrodu - BAZYLIA.
Bazylia po grecku nazywa się wasiliko od słowa wasilias (król) i uznawana jest za królewskie ziele.
bazylia szerokolistna
Skąd ta nazwa?
Zasięgnęłam języka i dowiedziałam się, że podobno bazylia rosła w miejscu ukrzyżowania Jezusa Chrystusa i swoim zapachem wskazała miejsce, w którym odnaleziono Święty Krzyż. Do dziś dnia w Kościele greckim ksiądz używa wiązki bazylii podczas obrzędów święcenia wody, ale i podczas święcenia wiernych i ich domów (kolęda).
bazylia wąskolistna
Każda Greczynka wysiewa bazylię w donicach lub w ogrodzie, Grecy wierzą że bazylia odpędza wszelkie zło.
Świeża odpędza również owady (głównie komary) a suszoną wkłada się do szaf z pościelą i odzieżą.
Jako przyprawy używa się świeżych lub suszonych liści i nasion, albo całego ziela. Bazylię, jak wszystkie zioła przyprawowe, ścina się w czasie kwitnienia, wtedy odrasta i powtórnie kwitnie.
W kuchni greckiej świeża i suszona bazylia dodawana jest prawie do wszystkich potraw, zwłaszcza do sałatek i makaronów, (podobnie jak w kuchni włoskiej) ale i duszonych warzyw, mięs, ryb (przede wszystkim do ich nacierania przed dalszym przyrządzeniem) i sosów. Świetnie pasuje do dań z pomidorem ale nie tylko. Po prostu króluje w kuchni - to kolejna wersja pochodzenia nazwy tego ziela, jako królewskiego.
Jako zioło lecznicze podobno poprawia trawienie, ułatwia przyswajanie pokarmu, pobudza wydzielanie soku żołądkowego, działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie ale też antydepresyjnie (przypisuje się jej działanie podobne do melisy).
Ze względu na specyficzny, ale i przyjemny zapach, bazylię wykorzystuje się także w przemyśle perfumeryjnym i spirytusowym (do wyrobu likierów).
W wielu greckich domach bazylia traktowana jest także jako roślina ozdobna. Występuje w wielu odmianach (wąskolistnych, szerokolistnych), ale i kolorach - zielonym i fioletowym. W zależności od gatunku kwitnie na biało lub fioletowo.
W moim ogrodzie też co roku mam bazylię, to taka grecka roślina, którą po prostu trzeba mieć. Prezentuje się bardzo ładnie, zwłaszcza odmiana wąskolistna, która przybiera kształt kuli. Przechodząc koło bazylii wystarczy musnąć ją ręką i od razu dokoła roznosi się jej aromat.
W kuchni zawsze mam suszoną, mrożoną i świeżą , jak zapewne się domyślacie, jest pomiędzy nimi różnica w smaku i aromacie.
Warto mieć doniczkę z bazylią na kuchennym parapecie, chociażby dla jej kulistego kształttu i cudownego aromatu.
Lubicie bazylię? A może też hodujecie?
Pochwalcie się w komentarzach :)
INNE ZIOŁA I PRZYPRAWY Z MOJEGO OGRODU:
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments