Zapiski recepcjonistki #1 - "All Inclusive".
Jeżeli myślisz, że kupując wczasy z opcją wyżywienia All Inclusive, będziesz jeść homary i popijać nektar bogów, to jesteś w wielkim błędzie.
Odkąd w hotelu w którym pracowałam ładne kilka lat, wprowadzono tzw opcję "All", zaczęła się jazda bez trzymanki.
Wcześniej goście hotelowi korzystali z opcji wyżywienia "BB" (bed&breakfast, czyli tylko śniadania) lub "HB" (half board, czyli śniadania i obiadokolacje) - i wszyscy byli zadowoleni. Jednak idąc za postępem, również polskie biura podróży zaczęły stawiać na opcję "All", no i stało się...
Ale po kolej, najpierw zapoznajmy się z podstawowymi zasadami All Inclusive i wyciągnijmy odpowiednie wnioski, zanim wykupimy wczasy.
Co to jest "All"?
All inclusive – system we współczesnym hotelarstwie, który zakłada, że w cenie wycieczki turystycznej mieści się wyżywienie i napoje, za które klient nie musi już dopłacać na miejscu. Najczęściej all inclusive występuje w postaci szwedzkiego stołu w restauracji hotelowej, open baru z wybranymi napojami alkoholowymi i bezalkoholowymi oraz na dostępie turysty do bezpłatnej animacji czasu wolnego.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/All_inclusive
- Co to znaczy wybrane napoje alkoholowe i bezalkoholowe?
Jeśli chodzi o alkohole, to najczęściej są to miejscowe odmiany lub te z dolnej półki, nektaru bogów ani coctaili typu "Sex on the beach" All nie obejmuje.
Podobnie jest z napojami bezalkoholowymi. Będzie więc cola a'la Biedra lub Lidl oraz soki podobnych marek lub rozcieńczane koncentraty.
Będzie kawa rozpuszczalna lub/i filtrowana do woli, jednak espresso czy cappuccino już za dopłatą.
- Wyżywienie all inclusive
Forma wyżywienia obejmująca co najmniej:
3 posiłki dziennie
napoje podawane w określonych godzinach
Chociaż nie istnieją sztywne standardy określające all inclusive, to praktyka hotelarska wskazuje pewne rozwiązania, których należy oczekiwać od hotelu. Za minimum można uznać:
śniadanie w formie bufetu
lunch na ciepło
kolacja w formie bufetu lub a la carte
zimne napoje: woda, napoje owocowe, napoje gazowane
alkohole: piwo, wino, lokalny mocny alkohol
w pokoju: woda butelkowana
napoje powinny być podawane co najmniej 12 h dziennie np. w godzinach 10:00 – 22:00
Źródło: http://pl.hotelopedia.org/all-inclusive/
Zaznaczyłam tłustym drukiem problematyczne dla nieobeznanych turystów kwestie.
"All" nie jest dostępny całą dobę, w każdym hotelu jest informacja co, gdzie i w jakich godzinach możecie dostać, jeśli wykupiliście tą opcję. Takowa informacja jest również dostępna w biurze podróży, pamiętajcie o tym!
Różnice w programie All oczywiście istnieją, głównie w zależności od tego, ile dany hotel ma gwiazdek. Ale i tutaj różnie bywa, ponieważ standardy polskie nie są identyczne z np greckimi. Dlatego jeszcze raz uczulam Was na dokładne dopytanie się o wszelkie szczegóły zanim zapłacicie za wymarzone wczasy.
Jeśli udacie się do baru hotelowego po zakończeniu programu "All" to po prostu dostaniecie rachunek razem z zamówionym drinkiem, proste.
Lokalny mocny alkohol - tutaj sprawa ma się podobnie jak przykładowa Cola z Biedry czy Lidla, dostaniecie koniak ale nie będzie to Napoleon.
Oczywiście osoby lubiące być na fazie osiągną ją już w godzinach rannych, niestety... No, ale co kto lubi, wiadomo.
Mając na ręce opaskę sygnalizującą, że masz "All", podchodząc do hotelowego baru nie rozglądaj się po kusząco podświetlonych butelkach. Po prostu zamów swojego drinka.
Przypomnienie!
Każdy hotel sam ustala ofertę i reguły all inclusive. Dlatego przed wyjazdem trzeba upewnić się, na co możemy liczyć wybierając daną propozycję w biurze podróży.
Źródło: https://turystyka.wp.pl/all-inclusive-nie-zawsze-oznacza-to-samo-6145167852222593a
Celem tego wpisu nie jest zniechęcenie Was do korzystania z programu "All".
Obrazki z pixabay.com
cdn
Tekst zgłaszam do Tematów Tygodnia, temat 2: Wakacje na bogato.
Comments