Zapiekanka ze szpinakiem i nie tylko.
Ta zapiekanka to była moja wielka improwizacja, która wyszła na prawdę rewelacyjnie.
Oprócz szpinaku dodałam też inne składniki w ramach czyszczenia lodówki i wszystko pasowało.
Wykorzystałam kiełbasę, boczek parzony, mrożony pokrojony por i mrożony szpinak.
Poza tym 12 jajek na dużą okrągłą formę do pieczenia, 3 łyżki mąki kokosowej, 4 łyżki zmielonych płatków owsianych, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, sól, pieprz i słodką paprykę.
Wędliny pokroiłam i ułożyłam w formie do pieczenia, na górę dałam mrożony por i szpinak. Całość skropiłam oliwą i piekłam w piekarniku przez 15 minut (180 stopni, góra - dół).
W międzyczasie ubiłam jajka z mąką, proszkiem i przyprawami.
Masę jajeczną wylałam na podpieczone dodatki zapiekanki.
Całość piekłam jeszcze 20 minut i zapiekanka była gotowa.
Ciasto bardzo ładnie wyrosło i było puszyste jak suflet. Jeśli chodzi o dodatki to wszystko się nada.
Wersja vege z różnymi kolorowymi warzywami już chodzi mi po głowie, koniecznie z serem 🙂
Zapiekankę podałam z świeżymi pomidorami i z sałatką z tuńczykiem.
Smacznego!
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments