W życiu już tak jest, że ciągle nachodzą nas jakieś niespodzianki i to wtedy, kiedy wcale ich nie oczekujemy.
Są też zrządzenia losu, przypadki i awarie.

Od jakiegoś czasu nasz TV lubił sobie pykać a przy tym wyłączał się na chwilę i włączał z powrotem. Nie było to specjalnie denerwujące aż do momentu kiedy sygnał z satelity zaczął zanikać na dłużej. W zeszłym tygodniu sytuacja pogorszyła się na tyle, że widziałam jakieś 20 minut z całego filmu "Dzikie róże", i to z przerwami.

Po wielu interwencjach na stronie TV Polsat zasugerowano nam, że może jakieś drzewo jest przeszkodą w odbiorze sygnału.
Fakt faktem, palma i melia bardzo urosły więc postanowiliśmy je przyciąć żeby odzyskać sygnał z satelity. Wprawdzie przycinamy te drzewa każdej wiosny ale teraz zrobiliśmy mocne cięcie jesienne.

I tak przy okazji znaleźliśmy suche już nasiona palmy, taka niespodzianka. Muszę częściej patrzeć w górę bo w ogóle nie zauważyłam że moja palma kwitła latem.

Wielkie liście palmy i gałęzie melii sprzątaliśmy kilka godzin a sygnał z satelity nadal był tylko 10 minut na godzinę. Zadzwoniliśmy więc po fachowca, który po oględzinach stwierdził że to TV wysiadł i że mam zamówić nowy bo naprawiać się nie opłaca.

Zamówiłam od razu, to był czwartek, nawet dobrą cenę trafiłam z powodu Black Friday. TV miał być dostarczony do dwóch dni roboczych a jeszcze jedzie i zwiedził spory kawałek Grecji - Tawros, Ateny, Joannina, Patra. Dzisiaj (poniedziałek) rano dotarł na Korfu ale telefon milczy, więc może jutro...

Od czwartku do dziś nie włączaliśmy wcale TV w domu bo przecież był zepsuty a dzisiaj chcieliśmy go wynieść i zrobić miejsce na nowy, gdyby kurier się pojawił. Jednak męża coś natchnęło żeby go włączyć... I działa elegancko! Przez ponad 3 godziny nie pykał ani razu i Polsat pięknie odbiera.

PS.: Sprzedam nowy TV 🤣

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.

• polish
• nature
• amazingnature
• pl-ogrod
• pl-zycie