Wpływ kuchni tureckiej na kuchnię grecką (i nie tylko) - #tematygodnia.

Na moim blogu staram się przybliżyć Wam kuchnie grecką i oczywiście samą Grecję oraz pokazać jak tutaj się żyje.
Nie da się jednak nie zauważyć że na grecką kuchnię (i kulturę) ma wpływ kuchnia i kultura turecka, czyli wschodnia.

20170905_143130.jpg
zdjęcie własne - greckie suflaki czyli szaszłyki wieprzowe, podane z frytkami, chlebkiem pita, warzywami i sosem tzatziki

Skąd to się wzięło? Grecy bardzo nie lubią Turków, mają do nich ciągły żal za wojny z przeszłości a i do dziś zdarzają się różne niejasne sytuacje jak np wojskowe statki tureckie na greckich wodach terytorialnych.

Pomimo wszystkich nieporozumień te dwa narody mają wiele wspólnego. Przede wszystkim mają wspólną historię a w efekcie podobną kuchnię, muzykę, taniec, kilka słów i zapewne wiele więcej.

kebab.jpg
źródło: pixabay.com - turecki kebab

W tym artykule skupię się na podobieństwach w kuchni greckiej i tureckiej.

Generalnie w kuchni greckiej spotykamy wpływy kuchni tureckiej i śródziemnomorskiej (w zależności od położenia geograficznego danej miejscowości). Zapewne w dzisiejszych czasach te granice są już mocno zatarte jednak można dopatrywać się powiązań.

Kuchnia turecka uważana jest za kuchnię nieco skomplikowaną ale i delikatesową. Przygotowanie dań często wymaga długiego czasu, przykładem może być musaka tak bardzo popularna w Grecji.

20180815_144142.jpg
zdjęcie własne - musaka

Greckie sutsoukakia również wywodzą się z kuchni tureckiej podobnie jak sos jogurtowy cacyki. A słodycze? Hałwa, baklava, lukumades czy lukumi też dotarły do Grecji z Turcji.

20180320_014424.jpg
zdjęcie własne - sutsoukakia

Jednak bliżej duchowi Grecji wydaje mi się być kuchnia śródziemnomorska sięgająca czasów starożytnych gdzie królują pomidory i inne warzywa, oliwa z oliwek, zboża i rośliny strączkowe. No i oczywiście ryby i owoce morza (bo przecież Grecja to kraj nadmorski i wyspiarski) a w kuchni tureckiej jest ich stanowczo za mało jak na greckie gusta, tam króluje mięso. W kuchni tureckiej używa się bardzo często jogurtu ale je się mało serów. Grecy z kolei nie wyobrażają sobie żadnej potrawy bez szerokiej gamy serów gdzie oczywiście rej wodzi ich narodowa feta (w tłumaczeniu plaster). Kolejna różnica to przyprawy, Grecy zarzucają kuchni tureckiej brak świeżych ziół z ogrodu (oregano, bazylia, mięta, tymianek, rozmaryn). Dania tureckie są doprawiane głównie przyprawami w proszku - ale przecież jakże aromatycznymi!

I tak można by polemizować długi czas...

tureckie dolma.jpg
źródło: pixabay.com - tureckie dolma a greckie dolmades (gołąbki z liści winogron)

Jednak w efekcie migracji ludności wiele potraw kuchni tureckiej zalicza się do kuchni greckiej. Podobnie jak potrawy przedostały się do Grecji również aromatyczne przyprawy ze Wschodu, jednak powstały odmienne kombinacje.

kebab pieczony na szpadzie.jpg
źródło: pixabay.com - turecki kebab pieczony tradycyjnie

Tzatziki greckie są bardziej pikantne niż tureckie, mają więcej czosnku ale i dodatek octu winnego. Grecki sos pomidorowy jest jedyny w swoim rodzaju zawiera jednak prawie cały skład przyprawy do piernika (zwłaszcza ten podawany na Korfu). Małe gołąbki z liści winogron w Turcji podawane są z sosem jogurtowym a w Grecji w winnej zalewie i z cytryną.
Te wszystkie zmiany idą jednak w obie strony bo nie tylko kuchnia grecka zmieniła się pod wpływem tureckiej ale i odwrotnie. Podobno tureckie tzatziki też już są bardziej pikantne ;)

Osobnym działem w kuchni greckiej i tytułem pięknego filmu jest Politiki koyzina, poli to jak zapewne wiecie tłumaczymy jako miasto a Miasto to dla Greków jest skrót od Konstantynopoli (Miasto Konstantyna czyli Stambuł), koyzina to po grecku kuchnia.

hummus z chlebkiem pita grecki.jpg
źródło: pixabay.com - turecki hummus podany z greckim chlebkiem pita

Jest to na prawdę piękny film przedstawiający okres wymiany ludności między Grecją a Turcją (po podpisaniu traktatu z Lozanny 24 lipca 1923 roku), Dotyk smaku.
Rodzina grecka mieszka w Stambule (Grecy do dziś dnia używają nazwy Konstantynopol), ojciec odmawia przejścia na muzułmanizm i muszą wyjechać do Grecji. W Stambule zostaje jednak dziadek, który prowadzi sklepik z przyprawami. Mały Fanis po powrocie do Grecji bardzo tęskni za dziadkiem, który uczył go astronomii i gastronomii. Bo w wyrazie gastronom mieści się wyraz astronom, więc sól to planeta Ziemia bo bez niej życie nie ma smaku... i tak każda przyprawa miała swoje miejsce na niebie i w potrawach dziadka. Zbuntowany Fanis zaczął gotować greckie potrawy stosując tureckie przyprawy, doprawiał po kryjomu potrawy ugotowane przez Mamę, ciągle czekał na przyjazd dziadka śniąc i marząc o jego sklepiku pełnym zapachów, planet i miłości. Dziadek jednak nigdy nie przyjechał do Grecji...
Ten film to dramat, romans i komedia. Niestety nie znalazłam wersji po polsku, dla zainteresowanych wrzucam linka do wersji anglojęzycznej. Szczerze polecam!
http://www.imdb.com/title/tt0378897/

gyros porcja.jpg
źródło: pixabay.com - gyros po grecku jako danie obiadowe

Oczywiście w czasach nowożytnych tradycje kulinarne się mieszają podobnie jak kultura i słownictwo. Zapożyczamy od siebie wzajemnie, mieszamy, tworzymy nowe smaki i słowa, tworzymy nasze nowe tradycje i nowe dania.

Ostatnio w Grecji zrobiły się modne włoskie nioki (gnocchi), przecież one tylko wielkością różnią się od polskich tzw kopytek czyli klusek. A czy hamburger to nie jest po polsku kotlet mielony?

doner-kebab.jpg
źródło: pixabay.com - turecki doner-kebab

Gotujemy w naszych domach wiele potraw często nie mając pojęcia że jest to mniej więcej specjalność kuchni jakiegoś narodu.

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Czekam na Wasze komentarze i pozdrawiam serdecznie z mojej kuchni pełnej międzynarodowych smaków i zapachów :)

Artykuł zgłaszam do konkursu #tematygodnia #44, temat 2 "Zdobycie Damaszku przez muzułmanów". Przykładowe luźne nawiązania: muzułmanizm, miasto, tradycja.