Jakiś czas temu @bowess udostępniła swoje ciastka z płatkami owsianymi. Jej przepis od razu przypadł mi do gustu :)

Ciastka, czy też batoniki owsiane, są od jakiegoś czasu bardzo popularne w Grecji. Ich cena, w zależności od składników, bywa na prawdę wysoka.
Wiadomo jednak, że co zrobione w domu, to lepsze. Głównie dlatego, że mamy świadomość jakie dodatki wykorzystaliśmy - przynajmniej ja tak do tego podchodzę.

Ciasteczka @bowess robiłam już kilka razy. Zgodnie z zaleceniem autorki zmieniałam dodatki i za każdym razem wychodziła inna pyszność.

Mąż i reszta rodziny wcinali ze smakiem sprawiając mi radość. Postanowiłam więc podzielić się z Wami moimi wariacjami na temat ciasteczek owsianych i zachęcić Was do ich spróbowania w zaciszu domowym.

Ciastka owsiane są bardzo łatwe do wykonania. Dodatkowo udają się w zmienionych wersjach i to jest kolejny atut tego przepisu.
Pokażę Wam więc moje dwie wariacje bo robiąc je pamiętałam o zrobieniu zdjęć ;)

Wariacja pierwsza:

Co my tu mamy?

Płatki owsiane, musli z suszonymi owocami, ziarna słonecznika, czekolada w proszku, krem owocowy w proszku dla niemowląt, cynamon...
Oczywiście skoro dodałam więcej składników sypkich to zmniejszyłam ilość mąki + jajo, trochę cukru i masło jak w oryginalnym przepisie.

Wariacja druga:

Co mamy tym razem?

Płatki owsiane, musli z suszonymi owocami, ziarna słonecznika, pokruszone orzechy i tahini (masło sezamowe) + pozostałe składniki przepisu.

Masło sezamowe było strzałem w dziesiątkę, ciastka były bardziej kruche dzięki większej zawartości tłuszczu. Ale przede wszystkim cudownie pachniały i smakowały chałwą :)

Do dzieła Kochani :) Smacznego!

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.