Patchwork zafascynował mnie już dawno, podziwiam piękne prace na zdjęciach w internecie: całe komplety do sypialni, narzuty, kołdry, poduszki...

Moim marzeniem jest zrobienie kołder dla wnuków ale jakoś jeszcze nie odważyłam się za nie zabrać. Postanowiłam jednak zacząć przygodę z patchworkiem od poduszki.

Jak na pewno wiecie, patchwork polega na zszywaniu kwadratów lub innych figur, kawałków. Można go zrobić z pociętego materiału albo np. z kwadratów zrobionych na szydełku i tak właśnie wykonałam moją pierwszą poduszkę.

Poduszkę przeznaczyłam do pokoju gościnnego, gdzie 2 ściany są bladoniebieskie a 1 biała (na czwartej jest szafa) a zasłona i nakrycia łóżek są w kolorze pomarańczowym. Wybrałam więc włóczki chabrowe, żółtą, złotą i białą oraz jasno złoty materiał na poszewkę.

Kwadraty zrobiłam szybko...
Więcej dłubaniny było jak zwykle ze zszywaniem poszczególnych części. Zszyłam je ozdobnie szydełkiem.

Potem obrąbiłam całość białą włóczką a dalej złotą ozdobnymi muszelkami.

Gdy część szydełkowa była już gotowa, uszyłam na maszynie poszewkę na poduszkę zapinaną na zamek.

Na koniec pozostało ręczne przyszycie szydełkowego patchworka na uszytą poszewkę.

Pierwsze lody z patchworkiem przełamałam. Poszło szybko i bezboleśnie i zrobiłam ich więcej ale o tym napiszę w kolejnym poście...

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.

• polish
• needlework
• build-it
• doityourself
• pl-rekodzielo
• crochet