Papryki w moim greckim ogrodzie :)
Papryki w moim greckim ogrodzie nadal mają się doskonale!

W połowie września przeszła nad Korfu całkiem sympatyczna burza i mój ogród został solidnie podlany :)

W przeciwieństwie do pomidorów, papryki po deszczu odżyły. Są jędrne i soczyste.

Jemy świeże, w sosie z makaronem lub ryżem, smażone, faszerowane... a i w zamrażarce mam ich już spory zapas na zimę :)

Dzisiaj znowu się rozpadało... ;) :)










Comments