Oliwa z własnych oliwek
Każdy kto ma swoje drzewa oliwne, ma również swoją oliwę (i oczywiście kiszone oliwki oraz drzewo na opał).
We wszystkich Greckich wioskach istnieją młyny oliwne.
Wystarczy zebrać oliwki do worków i umówić się na tłoczenie oliwy.
Oliwki można dostarczyć samemu albo zlecić dostawę obsłudze młyna. Wówczas worki z owocami powinny być zawiązane i najlepiej pozostawione przy drodze. Należy również przygotować pojemniki na gotową oliwę.
W młynie oliwki są oczyszczane z liści, myte i ważone. Kolejny etap to mielenie owoców i długie mieszanie w celu uzyskania zacieru.
Następnie odbywa się tłoczenie oliwy i ekstrakcja przy pomocy ciepłej wody. Podczas tłoczenia na zimno woda nie powinna przekroczyć temperatury 49°C.
Gotową oliwę wlewamy do pojemników i zabieramy do domu.
Jest to oliwa surowa i nieoczyszczona - całkowicie naturalna.
Młyn pobiera opłatę za tłoczenie oliwy, aktualnie płacimy 30 euro od 400 kilogramów oliwek. Zawartość oliwy w oliwkach wynosi około 20%.
Własną oliwę można przeznaczyć do użytku domowego albo sprzedać.
Cena oliwy zależy od jej kwasowości.
Za oliwę o kwasowości 5 punktów obecnie można dostać w skupie 3,70 euro za litr.
Kwasowość najlepszej oliwy nie przekracza 1 punktu i jest ona oczywiście droższa. Taka oliwa jest bez zapachu i nie podrażnia przełyku. Na kwasowość oliwy wpływa głównie świeżość oliwek i ewentualne opryski.
Oliwę gorszej jakości można więc poznać po mniej lub bardziej kwaśnym zapachu, drapaniu w gardle i ciemniejszym (brązowawym) kolorze.
Domowa oliwa powinna jakiś czas postać aż się wyklaruje (podobnie jak wino).
W żadnym wypadku nie stosuje się drugiego tłoczenia więc własna oliwa zawsze jest virgin 😉
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments