Mrozik i zimowa codzienność
Tego roku mrozik zdecydowanie się spóźnił bo zazwyczaj bywał na Korfu w styczniu.
Obecna zima bardzo nas rozpieszczała aż do przesady. Kto to widział kilkanaście stopni w grudniu a czasami nawet w styczniu? Nie wiadomo co ubrać bo to przecież zima, podlewać ogród czy nie, nie było wiadomo o co chodzi...
I nagle myk, nadeszła Barbara, bo tak właśnie nazywa się aktualny atak zimy, czyli złej pogody w Grecji.
W Grecji kontynentalnej i na niektórych wyspach spadł śnieg, więc zamknięto szkoły, sądy i urzędy. W niektórych miejscowościach nie ma prądu, ogrzewania i wody. Ludzie siedzą po ciemku przed rozpalonymi kominkami - jeśli je mają.
A na Korfu śniegu nie ma ale jest mrozik od trzech dni. Sąsiednie góry Albanii są pięknie pokryte śniegiem i szczypanie na policzkach przyjmuję z uśmiechem.
Nocne bezchmurne niebo jest po prostu cudowne. Gwiazdy wydają się być na wyciągnięcie ręki, Orion patrzy na mnie bokiem a błyszczący Księżyc oświetla drogę. Po prostu bajka!
W ciągu dnia jest 0 stopni, w nocy oczywiście mniej i woda w rurach zamarza chociaż zostawiamy na noc kapiący kran, ale dajemy radę.
Martwię się o ogród a najbardziej o moje fikusy, które były już przemarznięte kilka razy i widok konarów bez liści spędza mi sen z powiek.
Nie było sensu zabezpieczać ich folią "na zapas", bo kilka lat temu ten zabieg skończył się niepowodzeniem. Drzewka najprawdopodobniej się zaparzyły i zrzuciły pożółkłe wcześniej liście.
Tej zimy zamontowaliśmy w naszym lokaliku piecyk na drzewo. Chcieliśmy kupić mały piecyk ale inny czekał na nas w miejscowym recyklingu więc daliśmy mu drugie życie. A może i trzecie albo czwarte bo piecyk jest w stylu retro i jak się okazało przyjechał na Korfu aż z Niemiec. Jego wcześniejsi właściciele (Niemcy mieszkający aktualnie na Korfu) są bardzo szczęśliwi że ocaliliśmy piecyk przed niepewnym losem i często go u nas odwiedzają.
Bardziej niż zmarznięty ogród martwią mnie doniesienia z Turcji. Wczorajsze trzęsienie ziemi 7,8 w skali Richtera to prawdziwa katastrofa. Zwłaszcza że ludzie bez dachu nad głową walczą o życie w zimnie a z nieba sypie śnieg. Media podają że jest już ponad 2000 ofiar śmiertelnych..
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments