Moja Polska
Moją Polskę zabrałam ze sobą na Korfu.
W tym celu musiałam Ją jednak podzielić na części - jeden kawałek jest w moim sercu, drugi we krwi, trzeci w podtrzymywanych tradycjach, kolejny w mowie ojczystej i historii.
Następny kawałek jest w mojej głowie, w myślach i wspomnieniach, w tekstach piosenek i w zapamiętanych wierszach.
Kolejną częścią mojej Polski jestem ja sama, sposób w jaki się zachowuję i jak się ubieram, moja kultura osobista i moje DNA.
Następny kawałek mojej Polski przyjechał na Korfu tirem. Jej podróż drogą lądową trwała prawie trzy dni a potem jeszcze dwie godziny promem z Igumenitsy i zawitała na wyspie. Czekaliśmy na Nią w porcie bardzo podekscytowani.
W moim domu na Korfu wszystko jest z Polski. Są meble z salonu meblowego "Agata" a w kuchni pomagają mi niezmordowanie od lat sprzęty Amica, Zelmer i Kasia. W Polsce kupiliśmy wszystko do naszego domu, to było czyste szaleństwo i do dzisiaj się dziwimy że nam się to udało. Nigdy nie zapomnę tego miesiąca zakupów, planowania i jeżdżenia po kilka razy do tego samego sklepu, stresu i adrenaliny.
Wcześniej znalazłam kolejny kawałek mojej Polski na Korfu, mój Giewont. Chciałam patrzeć na niego z okien domu, więc patrzę.
Następny i równie ważny kawałek mojej Polski jest tutaj, na Hive.
Mogę znowu zobaczyć znane mi miejsca, przejść kolejny raz dawno wydeptaną ścieżką, odwiedzić zakamarki których nie zdążyłam poznać i spojrzeć na znane mi widoki Waszymi oczami.
Codziennie dbam o moją Polskę, odkurzam ją i pielęgnuję, pilnuję żeby się nie zgubiła.
Test zgłaszam do Tematów Tygodnia #4.
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments