Listopad w moim greckim ogrodzie.
Listopad, pełnia jesieni... Zapewne jesteście ciekawi, co słychać w moim greckim ogrodzie pod koniec listopada. Otóż dzieje się dużo i dobrze :)
Róże mają sięlepiej niż podczas upalnego i suchego lata, kwitną i pachną cudownie. Kwiatami jesieni są zapewne chryzantemy. W Grecji o tej porze roku są one w każdym ogrodzie ale przeważnie odmiany niskopienne, które rozrastając się tworzą piękne kule.
Mój jaśmin kwitnie nadal od wiosny, jest jeszcze mały więc muszę poczekać aż zacieni kąt werandy.
Owoce w ogrodzie o tej porze roku też jeszcze mam, te typowo jesienne. Granaty i pigwy.
Dobrze, a teraz pokażę Wam moje listopadowe warzywka :)
listopadowy koszyk rozmaitości
Papryki, kabaczki i białe bakłażany ale i małe pomidorki nadal mają się dobrze, chociaż lato już dawno się skończyło.
Pamiętacie mój post o wysiewaniu warzyw we wrześniu? Zobaczcie jak pięknie rosną.
listopadowe rzodkiewki
mizuna, sałata japońska
biała rzepa (mam i czarną)
fasolka szparagowa wysokopnąca (rośnie pod osłoną i pięknie kwitnie jak na razie)
sałata
Jest jeszcze jarmuż, rukola, pietruszka, koperek, pory, kapusta, broluły i kalafiory ale zdjęć już jest sporo w tym wpisie, pokażę je Wam innym razem jak jeszcze odrosną.
Jak Wam się podoba listopad w moim ogrodzie? Ja jestem zadowolona i omijam sklepy warzywne oraz kwiaciarnie szerokim łukiem :)
moja listopadowa sałatka - pomidor, papryka, mizuna, jarmuż, cebula, oliwa, sok z cytryny, sól, pieprz
Comments