Kwiecień w moim greckim ogrodzie.
Już minął kwiecień... czas biegnie nieubłagalnie... ale im bliżej lata, tym piękniej dokoła :)
Mam nadzieję, że nie zanudzę Was zdjęciami róż. Przecież te królowe kwiatów na pewno zasługują na swoje miejsce w naszych ogrodach i w moich wpisach.
Aktualnie kwitną z całych sił, prezentując swój niepowtarzalny urok każdego dnia - nowym pączkiem, nowym listkiem, rozwiniętym kwiatem, kolorem i zapachem.
- | - |
- | - |
Jednak nie tylko róże kwitną aktualnie... są i goździki, równie pięknie pachnące.
Doczekałam się cudownych kwiatów białego bzu, na reszcie!
Kwitną i inne kwiatki, krzewy ozdobne i drzewka.
Na dniach będę się cieszyć piwoniami, szkoda że tylko kilka dni.
Większość drzewek owocowych juz przekwitła, jedynie jabłonki troszkę sie ociągały.
Truskawki powolutku się rumienią a poziomek już pojadłam :)
OGRODOWE NIESPODZIANKI:
Coś się poknociło moim chryzantemom i znowu kwitną ;)
Widzieliście jak kwitnie laur? Tego roku na prawdę zaszalał...
A na koniec kozia niespodzianka... Otóż kozy też uwielbiają róże!
Generalnie to kozy chętnie jedzą wszystko co rośnie w ogrodzie. Sa jednak przydatne, bo można je karmić niepotrzebnymi pędami i obcinanymi kwiatami czy gałązkami. Nie trzeba więc wynosić czy palić ogrodowych odpadów bo kozy chętnie je zjedzą.
Ale wracając do róż, kozy pochłaniają przycięte pędy przekwitłych róż razem z kolcami...
Pod koniec marca było tak ;)
A w maju będzie jeszcze piękniej :)
PS.: O warzywach napiszę w osobnym wpisie.
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments