Grecki zamiennik łuskanego grochu - "fawa".

Może się zdziwicie, ale w Grecji nie ma grochu.
Groszek zielony jest bardzo popularny, jednak grochu na grochówkę nie ma.

Jest jednak coś podobnego w smaku... fawa.

Lathyrus_clymenum1LEST.jpg
Źródło: Leif Stridvall, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1590772

Fawa otrzymywana jest z rośliny Lathyrus clymenum, znanej również jako wyka hiszpańska. Jest to roślina kwitnąca z rodziny bobowatych (Fabaceae) i pochodzi z basenu Morza Śródziemnego. Fawa została niedawno dodana do produktów o chronionej nazwie pochodzenia Unii Europejskiej.

598px-The_Botanical_Magazine,_Plate_253_(Volume_8,_1794).png
Źródło: William Curtis, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5989321

Od 3500 lat mieszkańcy Santoryni i sąsiednich wysp uprawiają rośliny strączkowe z gatunku Lathyrus clymenum. Specyficzny ekosystem stworzony przez erupcje wulkanów na wyspie Santorini, popiół wulkaniczny, porowata gleba oraz połączenie wilgoci od morza i suszy, sprzyjają hodowli.
Przy dobrych warunkach atmosferycznych na wyspie Santorini, rolnicy mogą pozyskać nawet około 800 kg nasion z hektara. Jest to jednak roślina wrażliwa, może zostać zniszczona przez silne wiatry, które usuwają kwiaty, zanim zaczną owocować. Zniszczenia uprawy może dokonać również susza lub nagła fala upałów. Poza tym produkcja jest ograniczona i w rezultacie cena fawy wynosi około 700 euro za hektar. Koszt kilograma waha się od około 4 do 15 euro, w zależności od producenta i opakowania. Fawa z Santorini ma piękny żółty kolor.

peas-287730_1280.jpg
Źródło: pixabay.com

Jak się pewnie domyślacie, spróbowałam wyhodować trochę fawy w ogrodzie, kiedy dostałam nasiona od mojej Teściowej. Rośliny wyrosły podobne do groszku jednak nie pięły się do góry, wolały się płożyć przy ziemi. Strąki były małe i skrywały około 3 nasion nieokreślonego kształtu, absolutnie nie były okrągłe jak groch.

CAM00636.jpg
Zdjęcie własne

Moja fawa była bardzo dobra. Nasion oczywiście nie łuskałam ale nie były żółte jak te z Santorini, ani przed ugotowaniem, ani po. Nawet grochówka wyszła doskonała ;)

2 PRZEPISY:

Tradycyjny grecki przepis na fawę z Santorini jest bardzo prosty.
Nasiona należy namoczyć na około 2 godziny. Potem w rondelku wymieszać je z posiekaną cebulą, zalać wodą i gotować aż zmiękną i zaczną się rozklejać. Prawie miękkie nasiona można zmiksować na pure albo gotować dalej na małym ogniu do odpowiedniej konsystencji. Na koniec dodaje się sól.
Puree podaje się na gęsto z oliwą z oliwek, posiekaną cebulą i sokiem z cytryny.

CAM00639.jpg
Zdjęcie własne

Inny przepis na fawę poznałam w Atenach a pochodzi on z klasztornej kuchni. Nazywa się fawa patremeni czyli fawa ożeniona - z pomidorami! Ten przepis jest również prosty ale bardziej przypadł mi do gustu.

Fawę gotujemy z listkiem bobkowym w małej ilości osolonej wody, aż się rozklei, trzeba stać nad garnkiem bo rozkleja się szybko a jeszcze szybciej się przypala.
Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy na oliwie z oliwek a świeże pomidory kroimy w kosteczkę. Przyda się również drobno posiekana zielona pietruszka a ode mnie również zielony czosnek dla podkręcenia smaku.
Do ugotowanej fawy dodajemy podsmażoną cebulę razem z oliwą i mieszamy. Pomidory można wymieszać razem (ja tak wolę) albo podać osobno.
Podajemy ze świeżą zieleninką.

CAM00640.jpg
Zdjęcie własne

Palce lizać!

Nie wiem czy znajdziecie fawę w sklepach ale zawsze możecie ugotować groch łuskany a’la grecka fawa.

Smacznego!

Korzystałam:
https://el.wikipedia.org/wiki/%CE%9B%CE%AC%CE%B8%CF%85%CF%81%CE%BF%CF%82_%CF%84%CE%BF_%CE%BA%CE%BB%CF%8D%CE%BC%CE%B5%CE%BD%CE%BF%CE%BD