Dzikie rośliny jadane w Grecji.
Grecy są wielkimi smakoszami dziko rosnących roślin (chorta, lachana). Jedzą je przy każdej okazji, jak często się da.
Osoby mieszkające na wsi zbierają je niemal codziennie, często przynoszą do domu całe worki. Po oczyszczeniu i umyciu chorta rozdają rodzinie, sąsiadom czy znajomym.
Osoby mieszkające w mieście jeżdżą na chorta za miasto albo do rodziny na wieś. Innym rozwiązaniem jest zakup roślin dziko rosnących na miejscowym "bazarku".
Chorta są spożywane przez większą część roku, wyjątkiem jest upalne lato bez opadów deszczu. Po pierwszych jesiennych deszczach zaczynają się zbiory.
Potrawy są proste ale pełne witamin i Grecy wierzą, że jedzenie tych roślin da im długie życie.
Chorta mogą być gotowane i podane z oliwą oraz sokiem z cytryny. Mogą być podsmażone a dalej duszone i wtedy stanowią pyszne danie o nazwie tsigari.
Ugotowanych używa się także do nadziewania placków i pieczonych pierogów, często z dodatkiem pokruszonego sera feta (lub innego białego). Są po prostu wszędzie!
Moja Teściowa nauczyła mnie rozpoznawać i zbierać te dary greckiej ziemi. Lubię je zbierać bo wyjście po tą zieleninę przypomina mi zbieranie grzybów w Polsce.
Mam koszyk, mam nożyk i chodzę dokoła z głową spuszczoną w dół, wypatrując zdobyczy.
Jakie dzikie rośliny są jadane w Grecji?
Głównie jest to mniszek lekarski i kilka odmian cykorii. W ich smaku wyczuwa się specyficzną goryczkę, dlatego najlepiej jest zbierać młode rośliny po deszczu.
Dalej moje ulubione buraki liściowe, z nich można robić i gołąbki bo w greckim klimacie są na prawdę duże a ich łodygi przypominają łodygi rabarbaru.
Równie lubiana jest komosa czyli lebiodka. Podaje się ją ugotowaną razem z ziemniakami i młodymi kabaczkami.
Jest i pokrzywa, mięta (diosmos) oraz wiele innych aromatycznych i zdrowych zieleninek.
Muszę się pochwalić, że sama odkryłam dziką marchew (ma biały i aromatyczny korzeń), dziki szczaw i dziki por (ostry porównywalnie do czosnku).
N Krecie regionalnym smakołykiem są cebulki szafirków.
A co powiecie na dzikie szparagi? Napiszę o nich w osobnym wpisie.
Smacznego!
Moje wpisy o podobnej tematyce:
Botwinka po grecku
Gołąbki z liści buraka faszerowane ryżem, w greckim sosie jajeczno-cytrynowym
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Comments