W ramach rozpieszczania męża zrobiłam ciasto kokosowe z polewą czekoladową, oczywiście keto.

Mąż zrzucił już 5 kilo na diecie keto więc jak najbardziej zasłużył na rozpieszczanie a tym bardziej na małe co nieco do kawy.

Przepis jest bardzo prosty, polecam!

Składniki:

Ciasto -

• szklanka mąki kokosowej
• puszka mleczka kokosowego
• 6 jajek
• stewia lub inny słodzik wedle uznania
• pół kostki masła
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Polewa-

• 2 łyżki masła
• 2 łyżki kakao
• stewia
• śmietanka 36%

Wykonanie:

Składniki na ciasto wymieszałam mikserem, tradycyjnie najpierw ubiłam jajka a potem dodawałam resztę.
Masę odstawiłam na kilka minut żeby mąka kokosowa napęczniała.
Ciasto piekłam 35 minut (180 stopni, góra/dół), do suchego patyczka, w foremce wyłożonej papierem do pieczenia.
Bardzo ładnie wyrosło.

Żeby zrobić polewę czekoladową rozpuściłam masło, dodałam kakao i słodzik. Kiedy składniki ładnie się połączyły wlewałam powoli śmietankę ciągle mieszając.

Częścią polewy polałam jeszcze ciepłe ciasto żeby uzyskać czekoladowe wzorki.

Resztę polewy rozprowadziłam na cieście po ostygnięciu.

Ciasto wyszło bardzo dobre a ja pozwoli przyzwyczajam się do wypieków i słodkiego smaku na diecie ketogenicznej. Ale przecież czego się nie robi dla męża 😃

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.