Świąteczny spacer (December 25 2021)

Pierwszy dzień Świąt przywitał nas deszczem, od rana z nieba leciał kapuśniaczek.

Zaplanowaliśmy z wnukami, że po obiedzie pójdziemy na mały spacer pod mój Giewont a wieczorem do Pagoi, żeby zobaczyć świąteczne dekoracje.

Na szczęście udało nam się wyjść po zmroku do Pagoi kiedy w końcu przestało padać. Na wszelki wypadek ubraliśmy kurtki przeciwdeszczowe bo mieliśmy do pokonania kilka kilometrów w obie strony.

Tego roku, oprócz trzech choinek, mamy dużo świecących girland, są rozwieszone co kilkanaście metrów.
Widać że nowy Zarząd Gminy działa, jeszcze nigdy nie było tak bogatego świątecznego wystroju (nie zapominajmy że jestem na skraju greckiej wyspy).

Przy okazji się pochwalę że mój mąż jest wiceprzewodniczącym Zarządu. Ta funkcja łączy się jednak z wieloma obowiązkami a ludzie i tak zawsze szukają dziury w całym.

Niektórzy ozdobili swoje domy z gustem...

...a inni bez gustu ;)

Wnukom spacer bardzo się podobał, wiadomo że świąteczny nastrój podnoszą liczne światełka.

Kiedy wracaliśmy do domu padał deszcz ze śniegiem.

Dobrze że chociaż jeden spacer świąteczny doszedł do skutku.
Późnym wieczorem rozpadało się na dobre.

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.