Kierunek Agros #2 (November 11 2021)

Wczoraj znowu pojechaliśmy do Agros bo zebrało się kilka spraw do załatwienia.

Zostawiłam małżonka u dentystki Zoi, gdzie spędził ponad godzinę.

Ja w międzyczasie poszłam do Sandrosa odebrać nowe ulotki naszego lokaliku.

Potem siadłam sobie na ławeczce i w jesiennym słoneczku składałam odebrane ulotki. Niech są gotowe do rozwiezienia po domach i do rozdawania bo musimy rozkręcić na okres zimowy bardzo popularne w Grecji delivery.
Ulotki które rozdaliśmy zeszłej jesieni na pewno zostały już zapomniane albo wyrzucone. Poza tym wszechobecne podwyżki zmusiły nas do niewielkich zmian cen, niestety nie dało się tego przeskoczyć.

Jak Wam się podobają? Sama projektowałam :)

Potem spacerowałam po Agros i zostawiłam ulotki w kilku miejscach.

Do tego zespołu szkół z wielkim ogrodem chodziła moja córcia. Aż strach pomyśleć jak ten czas szybko ucieka... Teraz już moje wnuki chodzą do podstawówki, Spyrosek do trzeciej klasy a Piotruś do pierwszej.

Pod miejscową placówką Urzędu Miasta postawiono sympatyczny kontener na używaną odzież, buty, pościel i torebki.

Kiedy mój mąż wyszedł od dentysty o własnych siłach poszliśmy się testować do pobliskiej apteki.

W drodze do domu zostawiliśmy trochę ulotek w skrzynkach pocztowych.

Potem pojechaliśmy do pracy gdzie czas szybko minął do północy.

Już powoli dostaję uczulenia kiedy słucham rozmów klientów podzielonych na dwie grupy (za i anty), zwłaszcza że często rozmowy przeradzają się w kłótnie pomiędzy członkami rodziny i przyjaciółmi. Co za czasy...

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


11/11/2021
21978
Daily Activity, Walking