Istnieją więc na Korfu (i nie tylko) bardzo stare drzewa oliwne. Pokażę Wam jedno z nich, które ma ponad 100 lat i rośnie w mojej okolicy.
Na pewno zauważyliście, że właściciel wkomponował tą oliwkę w ogrodzenie posesji aby jej nie niszczyć.
A tak wygląda to piękne i wiekowe drzewo z drugiej strony (od środka posesji).
Jak widzicie, pomimo wielokrotnego przycinania ma się doskonale.
Ubiegłej zimy, jeden z okolicznych mieszkańców wjechał samochodem właśnie w to drzewo. Sytuacja ta została opowiedziana na corocznej "Szopce Noworocznej" (tez takie na Korfu mamy), gdzie posądzono starszego pana o sklerozę i problemy ze wzrokiem. No bo drzewo istnieje ponad 100 lat, a on go ani nie pamiętał ani nie widział ;)